2019-05-20
Zakochaj się w Lesznie jak MY- szlakiem murali

Elementem doskonale zauważanym przez zarówno mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Leszno są murale. Są to malunki upiększające budynki naszego miasta. Zachęcamy do oglądania galerii zdjęć przedstawiających leszczyńskie murale oraz zapoznania się z ich krótkimi opisami.

Leszczyńskie kamienice oraz budynki przeszły metamorfozę nie tylko dzięki rewitalizacji prowadzonej przez władze miasta, ale również dzięki artystom, którzy chętnie wykorzystują to miejsce jako tło dla swoich prac. Nie ulega wątpliwości, że murale stanowią swoiste ożywienie przestrzeni miejskiej. Kolorowe, lekko narysowane, abstrakcyjne, o zróżnicowanych kompozycjach, ingerują w przestrzeń, pobudzają do refleksji, ale przede wszystkim potwierdzają, że Leszno to miasto otwarte na sztukę.

Na chwilę obecną Leszno zdobi już ponad dwadzieścia murali, a liczba ta nieustannie rośnie. Z pewnością warto wybrać się na spacer ich „szlakiem”- i zobaczyć je nie tylko w wirtualnym wymiarze. Nie ma stałej wytyczonej trasy zwiedzania, każdy może wybrać najbardziej optymalną dla siebie drogę, w zależności od tego, np. w jakim miejscu się znajduje. Leszczyńskie murale często umieszczone są w zaskakujących miejscach i ukazują się nagle oczom przechodniów. Jedno jest pewne, że zwiedzanie miejskich murali to szansa dla mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych na poznanie sztuki ulicznej i odkrycie nieznanych zakątków Leszna, ale też pobudzenie wyobraźni, ćwiczenie umiejętności interpretacji obrazu i świetna zabawa w skojarzenia.

Najstarszym leszczyńskim muralem jest „Przyjaźń” znajdujący się na kamienicy przy Al. Jana Pawła II. Powstał on w jeszcze w 2012 roku jako praca Dagmary Angier – Sroka prezentowana podczas wystawy Prezentacje 2012 organizowanej przez MBWA w Lesznie.

Idąc wzdłuż alei niemal od razu rzuca nam się w oczy „Samolot”, znajdujący się po drugiej stronie ulicy i budzący natychmiastowe skojarzenia z leszczyńskim lotniskiem. W oparciu o tą samą symbolikę powstał „Chłopiec z szybowcem”, którego znaleźć możemy kilkanaście metrów dalej. Oba murale w 2014 roku wykonali Dawid Krawczyk i Paweł Gregor. Duet ten stworzył w Lesznie zresztą jak do tej pory najwięcej ściennych malowideł.

„Byk” przy ulicy Narutowicza jest częścią rozsianego po całej Polsce cyklu „Znaki zodiaku” choć wiele osób ze względu na kolorystykę i samego byka właśnie kojarzy go zgoła inaczej.

Szarżujący „Ułan” przy ulicy Dąbrowskiego jak również mieszcząca się przy ul. Mickiewicza „Historyczna panorama Leszna” ukazująca miasto z 1740r. są z kolei działami o tematyce historycznej wykonanej przez obu artystów. Wspomniana wcześniej artystka, Dagmara Angier-Sroka wróciła do Leszna ponownie, by na jednej z kamienic przy ul. Przemysłowej stworzyć dzieło nawiązujące do hasła promującego Miasto Leszno. Tak powstało „Rozwińcie skrzydła”.

„Wieniawita” oraz „Dobrawa” to z kolei nawiązanie do miejskiej legendy, która opowiada o tym, jak dzielny rycerz Wieniawa ocalił przed turem podróżującą do Mieszka I czeską księżniczkę Dobrawę. Oba murale utrzymane są w baśniowej stylistyce i wykonane zostały na dwóch kamienicach przy ul. Wałowej przez Annę Szejdewik.

Do wydarzeń z tamtego okresu nawiązuje również malunek  „966” na jednej ze ścian II Liceum Ogólnokształcącego. Mural autorstwa Mikołaja Rejsa przedstawia scenę Chrztu Polski i powstał jako jeden z punktów realizacji projektu "Leszno chrześcijańskie - Leszno współczesne - Leszno europejskie" finansowanego ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych i realizowanego przez Fundację Edukacyjną Pro Musica w partnerstwie z Miasto Leszno.

„Adam i Ewa” – biblijna para z raju pojawili się w Lesznie w 2016 roku za sprawą dzieła Wojciecha Kołacza, które powstało na jednej z kamienic przy Nowym Rynku.

Kilka murali stworzył w Lesznie z kolei Wojciech Ejsmondt. Wśród nich wyróżnić należy portrety związanych z Lesznem artystów, namalowane według wizji autora: poeta i dramaturg „Stanisław Grochowiak”, który powstał przy zbiegu ul. Opalińskich i Narutowicza oraz „Roman Maciejewski”, którego można podziwiać nad przejściem z ul. Tylnej na Słowiańską. Scena historyczna wyburzenia kościoła św. Szczepana, które miało miejsce w 1944 roku odwzorowana została z kolei na budynku bursy przy ulicy Poniatowskiego. Kolejnym, jednocześnie pierwszym który powstał jest „Łowca pomysłów” którego zobaczyć można na jednym z budynków Urzędu Miasta Leszna znajdującym się przy Al. Jana Pawła II. Pracą Wojciecha Ejsmondta jest także mural przedstawiający mitologicznego Atlasa znajdujący się przy ul. Ofiar Katynia oraz stworzony z okazji jubileuszu 80 lecia Klubu Sportowego Unia Leszno mural z wizerunkiem Alfreda Smoczyka – legendy leszczyńskiego klubu, będący przy ulicy Grunwaldzkiej 2.

Przy ulicy Holenderskiej znajduje się mural nawiązujący do tejże ulicy, a jego autorem jest Paweł Gregor.

W ścisłym centrum Leszna, przy ulicy Małej Kościańskiej znajduje się kolorowy mural -symbol wielokulturowości– namalowany na budynku, w którym długo mieszkali wolontariusze z różnych zakątków świata. Autorem muralu jest Amit Singh wolontariusz Fundacji Centrum Aktywności Twórczej, które malował go wspólnie z leszczyńskimi wolontariuszami.

Również dzielnica Gronowo posiada swój mural, który znajduje się na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej Leszno – Gronowo. Przedstawia on św. Floriana – patrona strażaków.

W Lesznie istnieją również dwie prace upamiętniające Powstanie Wielkopolskie. Pierwszy mural znajduje się przy ul. 17 stycznia, jego motywem przewodnim jest hasło „Nie należy dłużej czekać” umieszczone na tle powstańczej flagi. Stworzył go Bartłomiej Sroka. Drugi powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Unia Leszno i grupy Leszczyńscy Patrioci i znajduje się na garażach przy ul. Dąbrowskiego od strony drogi nr 12.

Kolejnym historycznym muralem jest praca z wizerunkiem Ignacego Jana Paderewskiego stworzona z okazji obchodów 100 lecia odzyskania Niepodległości przez Polskę. Mieści się ona na ścianie kamienicy przy al. Jana Pawła II.

Wszystkie wymienione murale można znaleźć na zamieszczonych fotografiach, jednak z pewnością zachęcamy wszystkich do spaceru po ulicach naszego miasta oraz zobaczenia na własne oczy przepięknych prac.

Zakochajcie się w Lesznie – jak my!